Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

PoOglądane: Trainspotting (1996r.)

Obraz
     Czym film musi zasłużyć sobie na miano ,,kultowego”? Ponadczasowością historii? Nowinkami technicznymi zastosowanymi przy kreowaniu przełomowych efektów specjalnych? Czy może niedefiniowalną przez nikogo ,,oglądalnością”, niekoniecznie określaną przez krytyczne oko krytyków bądź wyniki sprzedażowe w pierwszych dniach premiery? Dla mnie osobiście najważniejszym z elementów określającym kultowość są wywarte pierwsze wrażenia przy seansie – kiedy pomimo upływu lat od premiery i być może po obejrzeniu wielu innych podobnych produkcji podejmujących tą samą tematykę zapada nam on w pamięci i interpretujemy ją w odmętach swojej głowy na nowo, kiedy nie możemy przejść do innej produkcji bez kolejnej interpretacji obejrzanych scen. I wiecie co? ,,Trainspotting” wpisuje się w tą definicję i to z nawiązką.      Tematyka uzależnienia narkotykowego nie należy do najłatwiejszych. Oglądając poczynania bohaterów coraz bardziej staczających się w nałóg, poświęcając dla niego rodzinę, pracę

PoOglądane: Sin City 2: Damulka warta grzechu (2014r.)

Obraz
     ,,Sin City” z 2005 roku bezapelacyjnie można ogłosić jedną z najlepszych ekranizacji komiksu. Otrzymaliśmy film o zaskakująco ciekawej wizualnie szacie kolorystycznej w której to dominujące odcienie szarości przełamane są tylko czerwienią ust bądź barwą sukni femme fattale, w której to komiksowa grafika współgra z grą odpowiednio ucharakteryzowanych ,,żywych” aktorów, a wszystko to i tak jest tylko idealnym dopełnieniem kliku lekko połączonych ze sobą historii. Co najlepsze taką produkcją uraczył nas specjalista od specyficznego kina akcji z grubą dawką czarnego humoru Robert Rodriguez. Nie ma się więc co dziwić że po pozytywnym przyjęciu zdecydowano nakręcić kolejną część. Przepis był prosty – powtarzamy to co zrobiono w pierwszej części, a historie zaczerpniemy z jednej z wielu z komiksowego oryginału. Niestety pomimo tego ,,Damulka” nie zachwyca tak jak pierwsze historie z Miasta Grzechu.      Film najprościej można skwitować słowami ,,przerost formy nad treścią”. Coś co

PoOglądane: Dunkierka (2017r.)

Obraz
     II Wojna Światowa jest tematem bardzo chętnie eksploatowanym przez kino. Ogrom okrucieństwa, strachu, grozy jaka towarzyszyła uczestnikom tamtych wydarzeń jest idealnym materiałem na kreowanie historii o bohaterstwie żołnierzy i cywilów poświęcających życie dla swojego kraju. Jednak w filmie Christophera Nolana praktycznie nie uraczymy wyniosłości wynikającej z tego poświęcenia. Oglądamy młodych ludzi przestraszonych, wymęczonych i wyczerpanych wojną, którzy za wszelką cenę chcą wrócić do domu i uciec spod oblężenia. I pomimo wszystko odnosimy wrażenie, że jesteśmy bliżej prawdziwego obrazu wojny niż kiedykolwiek do tej pory.      Reżyser starał się zaprezentować nam wydarzenia związane z ewakuacją blisko 400-tu tysięcy żołnierzy brytyjskich z okupowanej Francji w jak najmocniejszy sposób oczami samych uczestników tamtych wydarzeń. Rola przeciwnika sprowadza się więc do atakujących bombowców oraz myśliwców, nawet na chwilę nie mamy ich przedstawionych bezpośrednio. Daje nam